Тема для флирта

Тут не только воздухозаборник, тут весь двигатель куда-то пропал.
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... .html?i=20
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... .html?i=16
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... .html?i=22
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... .html?i=23
Фотографии одной и той же части фюзеляжа под разными ракурсами.

А где все? :mellow:

здесЯ

Na wtorkowym posiedzeniu parlamentarnego zespołu ds. katastrofy smoleńskiej swoje ustalenia prezentowało dwóch ekspertów: prof. Kazimierz Nowaczyk, fizyk, pracujący na wydziale szkoły medycznej uniwersytetu w Maryland oraz Wiesław Binienda, wykładowca, dziekan wydziału inżynierii cywilnej Uniwersytetu w Akron w stanie Ohio.

..........
Nowaczyk zakwestionował też zderzenie samolotu z brzozą. - Kontakt z brzozą przy pierwszej radiolatarnii i kontakt z brzozą, która miała odciąć fragment skrzydła samolotu, nie mogły mieć miejsca. Dlatego, że w tych dwóch miejscach samolot znajdował się wyżej niż podaje MAK i komisja Millera, ok. 14 metrów wyżej - oświadczył profesor.

Wielokrotnie mówił o tym wcześniej Antoni Macierewicz. Przekonując, że samolot Tu-154 nie zderzył się z brzozą w Smoleńsku, twierdził, że jego skrzydło odpadło wcześniej z niewiadomych przyczyn. Wskazywać ma na to fakt, że fragmenty skrzydła znaleziono - w jego opinii - zbyt daleko od miejsca zderzenia z drzewem.

Dowody na poparcie tej tezy prezentował na wtorkowym posiedzeniu parlamentarnego zespołu ds. katastrofy smoleńskiej Wiesława Binienda. - Gdyby miało przelecieć (skrzydło - red.) z tego miejsca tutaj, musiałoby się przebić, przeorać zagajnik - powiedział ekspert.

Według Biniendy, gdyby kawałek skrzydła - przy uderzeniu w drzewo - oderwał się z prędkością 80 m/s, to nie mógłby polecieć 111 m dalej, a samolot uderzyłby w ziemię z prędkością 100 km/h, zaledwie 12 m za brzozą.

Zaznaczył on, że należy sprawdzić, na jakiej wysokości i w jakiej odległości od miejsca znalezienia, fragment skrzydła musiał się oderwać, żeby upaść na odległość 111 metrów.

- Oderwanie skrzydła musiało nastąpić 70 m za brzozą na wysokości co najmniej 26 m od ziemi - powiedział Binienda. Wskazując jednocześnie, że trajektoria lotu sugerowana przez MAK sugeruje, że w przestrzeni pomiędzy brzozą a miejscem znalezienia kawałka skrzydła, samolot leciał na wysokości nie większej niż 6,5 metra.

http://www.tvn24.pl/12690,1732477,,,zmy ... omosc.html

Ну на безрыбье....как говориться. Ну давай с тобой флиртанем.

ZONDER, ну давай попробуем, на безрыбье....как говорицца

Будешь ты пробовать? Безрыбье? :wub:
ЗЫ. Много не дам первый раз.

отоночо :mellow:

Ну всё, рыбалка кончилась! Рыбинспектор пришОл. :vava:

нет слов

Ты не говори, ты делай! Тело в дело!

да ладно, неужели этот малыш может помешать?

Он опасный! :vava:

думала ты ничего не боишься, ах как я ошиблась :unknw:

Тока дураки ничего не боятца.

глубокО

Матрёшка сегодня в роли подглядывающей

Договорились! Сделаем.

ты в своем репертуаре)))))

Могу и в своем репертуаре сделать, но это дороже хоть и дольше в два раза.

Что то Матрешино молчание настораживает. Наверно ищет сковороду почугуннее. :vava:

Васек хватит уже рожЫ корчить!

ZONDER, хфлертуй с няверной :mellow: